Czy bielizna wyszczuplająca różni się w dużym stopniu od zwykłej bielizny? A może tylko tym, że posiada odpowiednie właściwości modelujące ciało kobiety? Otóż odpowiedź brzmi: nie – istnieje duża różnica jest również w jej wyglądzie – są to po prostu zupełnie inne elementy garderoby, które również nosi się w inny sposób.
W jaki sposób zwykłe stringi mogłyby modelować sylwetkę w taki sposób żeby zupełnie inaczej wyglądała pupa czy biodra w ubraniu? Wydaje się być oczywistym, że to jest niemożliwe. I tak też jest – bielizna korygująca z reguły musi dokładnie zabudować partię ciała, która ma mieć zmieniony wygląd. Dlatego majki mające wyprofilować uda, pośladki i biodra dokładnie zabudowują całość, i to materiałem bardzo mocnym oraz jednocześnie elastycznym, który na dodatek jest skrojony w taki sposób żeby nadać ciału odpowiedni kształt w tych miejscach.
Tak właśnie działa bielizna wyszczuplająca i dlatego nie można liczyć na to, że będzie wyglądała tak jak klasyczna – po prostu musi wyglądać inaczej, jeśli ma pełnić powierzone funkcje modelujące. I to jest właśnie przyczyna tego, że powinna ona być schowana pod innymi ubraniami co nie jest łatwe, ponieważ zajmuje ona dużo miejsca i nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek odsłanianie ciała tam gdzie sięga taka bielizna, ponieważ ludzie z otoczenia mogliby się łatwo zorientować, że to na co patrzą to coś osiągniętego sztucznie na co pozwoliła kupiona w specjalistycznym sklepie bielizna wyszczuplająca. Czy jest to jednak tak ważne?
Nadrzędnym celem, jaki realizować ma bielizna korygująca jest sprawienie, by kobieta poczuła się dobrze myśląc o własnej sylwetce, co również przekładać się może na większą pewność siebie. I tego należy się trzymać. Dodatkowo wiele modeli bielizny wyszczuplającej produkowane jest obecnie przez markowe, duże firmy, które dokładają starań by ich produkty wyglądały atrakcyjnie, zachęcając do zakupów bielizny ozdobionej różnymi wzorami lub nietypową kolorystyką.