Naturalna pielęgnacja włosów

Właściwy dobór szamponu, obok prawidłowego mycia włosów, jest podstawą w ich pielęgnacji. Mamy dostęp do specjalnych szamponów i odżywek stosowanych w salonach fryzjerskich, a zapominamy o najtańszych i najcudowniejszych darach natury. Oczywiście, jeśli ktoś jest przywiązany do danego produktu – jego działania lub zapachu to absolutnie tego nie neguję. Jednak dary pochodzące z natury są w pielęgnacji włosów niedoceniane. Owszem, znajdziemy je w wielu seriach pielęgnacyjnych, ale najsilniej działają w swojej czystej postaci. Blond włosy odzyskają blask i głębię koloru dzięki płukance w rumianku. Wystarczy zalać wrzątkiem garść suszonego rumianku i pogotować go 5 minut. Następnie przecedzić, dodać chłodnej wody i wypłukać włosy. Panie mające mniej czasu mogą skorzystać z rumianku w ekspresówkach. Wtedy dwie takie herbatki po prostu zaparzamy. W jednym i drugim przypadku można dodać do płukanki sok z połówki cytryny. Na brunetki czeka płukanka orzechowa. Wystarczy zalać dwie garści łupin z orzechów jednym litrem wody i zagotować. Następnie odwar przecedzamy i czekamy aż przestygnie. Włosy z pewnością na tym skorzystają. Herbatki ze skrzypu polnego pomogą na wypadające włosy. Zalewamy dwie herbatki wrzątkiem, a gdy ostygną wcieramy napar w skórę głowy. Na wzmocnienie cebulek skutecznie również działa płukanka z liści pokrzywy. Wysuszonym pasmom pomoże mydlnica lekarska z aloesem. Zaparzamy dwie herbatki, a następnie dodajemy sok wyciśnięty z pięciu liści aloesu. Jeśli nie mamy świeżych liści to możemy kupić w aptece gotowy sok z aloesu. Tylko ktoś kto boryka się często z łupieżem, wie jak trudna do zlikwidowania jest to przypadłość. W usunięciu problemu pomoże tymianek. Dwie łyżki tymianku trzeba zalać litrem gorącej wody i pozostawić do wystygnięcia. Przecedzamy go przez sitko i gotową płukanką dokładnie polewamy włosy. Czynność należy powtarzać systematycznie przez dwa tygodnie po każdym myciu głowy.